jpii (19 kB)

Piotr Stanis³aw Król Salonik Literacki Piotra Stanis³awa Króla
Strona g³ówna
Kilka s³ów o autorze
Prezentacja prozy
Prezentacja wybranych wierszy
Przeczytaj opowiadanie przy ma³ej czarnej
Nagrania video - fragmenty ksi±¿ek
Recenzje ksi±¿ek autora
Eseje felietony artyku³y
Ulubione cytaty
Niezale¿ny Magazyn Spo³eczno-Kulturalny InterMosty
Salonik Literacki otwarty na dobr±, przemawiaj±c± do nas twórczo¶æ Poetów - zapraszam! Go¶cie na Mo¶cie Saloniku Literackiego Go¶cinny Salonik dla m³odych, zdolnych, obiecuj±cych poetów Wywiady gospodarza Saloniku Literackiego z ciekawymi lud¼mi ze ¶wiata kultury Galeria zdjêæ autora, najbli¿szych i przyjació³
Gdzie mo¿na kupiæ ksi±¿ki autora?
Kontakt z autorem
Ok³adka - Powrót Olivii

Ok³adka - Têtno miasta

Ok³adka - Czy têdy na wyspy szczê¶liwe...

InterMosty - Niezale¿ny Magazyn Spo³eczno-Kulturalny
STRONA G£ÓWNA

P O L E C A M

Z PIÓREM ZA PAN BRAT
Wspomnienia, rozwa¿ania, pogawêdki gospodarza Saloniku Literackiego, Piotra Stanis³awa Króla, z wieloma pisarzami Wielkiego Pióra. Czy mo¿na o nich po up³ywie wielu lat, zacieraæ pamiêæ? NIE! Poni¿ej linki z zaproszeniem Go¶ci SL do przeczytania o trzech osobach, które zawsze lubi³em i podziwia³em, choæ jednemu z nich chcia³em... potrzeæ nosa, hahaa! To mówiê z humorem, ale i z wielkim szacunkiem.
Na pocz±tek chod¼my do naszej wspania³ej Pani Siostry Literatury, ZAPRASZAM:

Jej rycerski duch w literaturze i ¿yciu osobistym
Zofia K0ssak

*
Pogawêdka z Julianem na Piotrkowskiej
Julian Tuwim

*
Józef... - wielki wêdrowiec z piórem w rêku
Józef Ignacy Kraszewski

*   *   *
GO¦CIE NA MO¦CIE
Dionizy i Damaris
Irena Stopierzyñska - poetka, filozof rusza przez most do staro¿ytnych Aten z Aposto³em Paw³em. Most filozoficzny, religijny do staro¿ytnej Grecji..
Chod¼my z Ni±, ZAPRASZAMY Aposto³ Pawe³ w Atenach
*
Serbo³u¿yczanie - fenomen Europy
Tu¿ za Nys± £u¿yck± w Niemczech ju¿ od przesz³o 1400 lat (nie maj±c w³asnej pañstwowo¶ci) mieszkaj± nasi najbli¿si pobratymcy i przyjaciele - Serbowie £u¿yccy w liczbie oko³o 60-100 tysiêcy. (artyku³ Zbigniewa Gajewskiego)
ZAPRASZAMY Serboluzyczanie
*   *   *
LEKTURY PRZY MA£EJ CZARNEJ:

ROK Z ¯YCIA JANA N.
Nagranie d¼wiêkowe opowiadania w znakomitej interpretacji S³awomira Hollanda
ZAPRASZAM
S³awomir Holland w Saloniku Literackim Piotra Stanis³awa Króla

HONOR CH£OPAKÓW Z PRZYSTAWIA
Zagubiony, skrywany przez lata honor z Ksi±¿êcych Stawów... Ciekawe, kto go w koñcu odkry³ w swoim sercu, sumieniu?
ZAPRASZAM


OJCZYZNA PANA BEKELESSI
Nowa ojczyzna przybysza z Afryki, który pewnego dyrektora wprowadza w nerwowy nastrój, a nas w dobry humor.
ZAPRASZAM


TÊTNO MIASTA
Koñcowe, tytu³owe opowiadanie ksi±¿ki z rozdzia³u „Blaski i cienie tamtych dni”. Na warszawskich ulicach, placach, zau³kach na pocz±tku lat 80. ub.w. po wprowadzeniu stanu wojennego, spotykamy w ró¿nych trasach ludzi, którzy w finale spotkaj± siê w szczególnym miejscu, dramatycznym epizodzie ich ¿ycia. W¶ród nich kroczy m³ody poeta szukaj±cy zagubionego wiersza...
ZAPRASZAM


*   *   *
ROZMOWA Z...
Wywiady z ciekawymi lud¼mi ze ¶wiata kultury
wywiady
*   *   *
WYWIAD
Janiny Wielogurskiej z „My¶li Literackiej” z gospodarzem Saloniku Literackiego:
„MOJE WYSPY, NASZE WYSPY”

*   *   *
P A M I Ê T A M Y
Wies³awa ¯elazik
Andrzej Chutkowski
Stanis³aw Stanik
Zbigniew Gajewski
Marek Nowakowski


Piotr Stanis³aw Król         Witam w Saloniku Literackim wszystkich przyjació³, znajomych, zainteresowanych go¶ci, a tak¿e moich wrogów i ludzi mi nieprzychylnych - obojêtni niech lepiej tutaj nie zagl±daj±! Parafrazuj±c s³owa poety Bruno Jasieñskiego zachêcam do spêdzenia w tym zacisznym miejscu kilka minut, a mo¿e i pó³ godzinki przy dobrej kawie. Chêtnie j± postawiê, ale w Internecie mo¿e to byæ tylko ma³a czarna wirtualna :-). Kto wie? Mo¿e bêdzie okazja i w realu?

        W literaturze najtrudniej jest pisaæ o sobie, choæ s± tacy, którzy to uwielbiaj± i idzie im to „jak po ma¶le”. W salonach, a szczególnie w kameralnych salonikach wypada siê przedstawiæ. Zapraszam wiêc na stronê O autorze. Osobi¶cie wolê w mojej twórczo¶ci prozatorskiej opisywaæ ¶wiat i ludzi wokó³ mnie, w poezji niestety nie da siê uciec od swojego rodzaju wiwisekcji...

        Salonik Literacki to niewielka (nie „ogromny salon z kryszta³owym ¿yrandolem”), ale otwarta, przyjazna przestrzeñ dla Twórców, dla których Poezja to nie tylko „gra s³ów”, ale co¶ znacznie wiêcej - przekazywanie drugiemu cz³owiekowi: PONADCZASOWYCH WARTO¦CI, w które wpisana jest nasza przesz³o¶æ, czas obecny i to, co przed nami. Nie musimy siê ze wszystkim zgadzaæ, a nawet nie powinni¶my. Ale warto staraæ siê zrozumieæ i pochyliæ nad bli¼nim, nad ca³ymi spo³eczno¶ciami, narodami. POEZJA to wspania³y klucz do otwarcia ludzkich serc. Go¶cinny Salonik POEZJI - drzwi zawsze tutsj otwsrte, ZAPRASZAM.

        Salonik Literacki jest dosyæ czêsto odwiedzany. To mi³e, nawet gdy kto¶ pomyli³ to miejsce z pubem i nie dosta³ piwa, zakl±³ i wyszed³ trzaskaj±c drzwiami (tzn. klikaj±c nerwowo myszk±)... Jako pomys³odawca, wspó³za³o¿yciel i redaktor naczelny niezale¿nego magazynu spo³eczno-kulturalnego „InterMosty” (obecnie w zawieszeniu, no có¿, MOSTY czasem wymagaj± remontu... wydawniczego) przerzucam k³adki, pomosty, mosty wszelkiego rodzaju. Czasem i tam gdzie nie ma rzeki, jest natomiast ogromna, „pustynna przestrzeñ” niewiedzy, niezrozumienia, zagubienia w dotarciu do drugiego cz³owieka, innej spo³eczno¶ci, kultury, narodowo¶ci. Kiedy¶ odkrywa³o siê l±dy, teraz trzeba czasami na nowo docieraæ do brzegu wysp, wysepek ukrytych we mgle wszechpotê¿nej, cywilizacyjnej globalizacji, relatywizacji i komercjalizacji. Budowaæ mosty miêdzy lud¼mi, to nie znaczy - zgadzaæ siê, rzucaæ siê z okrzykiem „kocham ciê” i poklepywaæ na prawo i lewo obola³e od tego ramiona bli¼niego (obcego?). To maniera powszechna w polityce, za któr± kryj± siê czêsto: krêtactwa, fa³sz i zak³amanie. Budowaæ mosty miêdzy lud¼mi, to znaczy przede wszystkim staraæ siê poznaæ ró¿nice i podzia³y, odmienne pojmowanie tego, co w nas i wokó³ nas. Zrozumieæ drugiego cz³owieka, to tak naprawdê... zrozumieæ samego siebie. Go¶cie Na Mo¶cie ZAPRASZAJ¡.

        W Saloniku jest kilka innych k±cików, do których mo¿na zajrzeæ, poczytaæ i obejrzeæ to i owo, popijaj±c dobr± kawê lub inny ulubiony napój. M³odzi ludzie pióra, wywiady z ciekawymi lud¼mi kultury, eseje, felietony, galeria skromnego gospodarza Saloniku, video... No i tak¿e kontakt ze mn±. Hmm... je¶li bêdzie siê chcia³o i mia³o czas:}

        Zapraszam do zapoznania siê tak¿e z fragmentami kilku moich ksi±¿ek, w tym do wydanego ostatnio tomiku poezji pt. „Powrót Olivii”). Wcze¶niej planowany tytu³ „Piê¶æ i ró¿a" znalaz³ siê w nim, jako tytu³ jednego z rozdzia³ów. Tu¿ przed met± Olivia wyprzedzi³a zarówno tward± piê¶æ, jak i piêkn±, ale czêsto k³uj±c± ostro ró¿ê. Uzasadni³em to w krótkim wstêpie (fragm.):
        „[...] Czy przedmioty mog± w naszym ¿yciu stawaæ siê cennymi, kochanymi podmiotami? Mog±. Opowiadali mi o tym rodzice, dziadkowie ze wzruszeniem wspominaj±c straty, m.in.: starej, rodzinnej szabli z okresu walk powstañczych z XIX wieku, zabytkowego zegara odmierzaj±cego czas wielu pokoleniom, zniszczonego wraz z ca³ym domem podczas bombardowania Warszawy w 1944 roku.
        Tytu³ tego tomiku „Powrót Olivii" nie móg³ byæ inny. Dla wielu to zwyk³a, niedzisiejsza ju¿ maszyna do pisania. Dla mnie jest wiern± towarzyszk± walki o wolno¶æ s³owa w latach 80-tych XX w. i jedn± z najcenniejszych Muz, nie pozwalaj±c± odrzuciæ w twórczo¶ci literackiej Poezji. I jak jej nie darzyæ uczuciem?

        (tomik dostêpny w Ksiêgarni Internetowej POEZJA)

        Wydana w 2010 roku ksi±¿ka pt. „Têtno miasta” to bardzo ró¿norodne historie ludzkich losów w warszawskim pejza¿u na przestrzeni ostatnich kilkudziesiêciu lat. Pozwolê sobie przytoczyæ krótki wstêp zamieszczony w ksi±¿ce:
        „Warszawa jest, niczym dumna, piêkna, niez³omna niewiasta. Mo¿na j± kochaæ do szaleñstwa, po¶wiêcaæ siê, oddawaæ za ni± swoje ¿ycie. Mo¿na przeklinaæ i nienawidziæ. Ale nie mo¿na byæ wobec niej obojêtnym...
        Roman i Julia z ulicy Bednarskiej, szlachetny „Dziad” Zyga Nadwi¶lañski, Janek N. i Renatka, Bronek „Czarny” i jego grupa z podziemia, Jan Zduñski „Plato” i z³odziej Maniu¶-Kasa, „Konieser” ze staromiejskiego Rynku, Matejek, Baniu¶ i wielu innych - byli i s± nieod³±czn± czê¶ci± mazowieckiego, nadwi¶lañskiego grodu. Bez nich nie mia³by on duszy, by³by tylko potê¿nym, ale pustym i bezd¼wiêcznym dzwonem.
        Pod imionami i nazwiskami, przezwiskami i ksywami bohaterów opowiadañ kryje siê sporo autentycznych postaci. Wiele opisanych wydarzeñ mia³o rzeczywi¶cie miejsce. Ksi±¿ka nie jest jednak rozpraw± historyczn±, lecz literackim spojrzeniem i prób± opisania ludzkich losów, historii, zdarzeñ. Czasem z refleksj±, zadum± i zaproszeniem jej bohaterów do pewnej gry, loterii, rzucania ko¶æmi przeznaczenia. Jest to przede wszystkim próba zrozumienia fenomenu tego miejsca, zatrzymania siê i uwa¿nego ws³uchania w têtno miasta...”

        „Szczê¶cie jest jak motyl. ¦cigaj je, a umknie ci. Usi±d¼ spokojnie, a sp³ynie na twoje barki.” - s³owa Anthony de Mello wpisa³em, jako motto wydanej w 2008 roku ksi±¿ki pt. „Czy têdy na wyspy szczê¶liwe...”. Refleksja, zaduma nad up³ywaj±cym czasem i sposobem jego wykorzystania w naszym ¿yciu. Czy zauwa¿amy w codziennej gonitwie, szarpaninie z nie zawsze przychylnym losem swoje „wysepki szczê¶cia”? Jedna z czytelniczek tej ksi±¿ki zaopiniowa³a j± jako „przewodnik po ¿yciu”. Nigdy nie zajmowa³em siê pisaniem przewodników, ale ta krótka wypowied¼ da³a mi sporo do my¶lenia. Mo¿e czasami warto wskazywaæ drogê swoim bli¼nim, którzy pêdz± jak szaleni w stronê swoich wymarzonych „wielkich kontynentów egzystencjonalnych”, nie zauwa¿aj±c wokó³ siebie ma³ych, cichych i szczê¶liwych wysepek...

        Zapraszam do zapoznania siê z fragmentami ww. ksi±¿ek, z wybranymi wierszami z tomiku pt. „Powrót Olivii”. Poza tym zachêcam do dyskusji, krytyki i refleksji. Salonik Literacki po to w³a¶nie zosta³ otwarty.

Serdecznie pozdrawiam
Piotr Stanis³aw Król
salonik-literacki@piotrstanislawkrol.pl

*     *     *

Wiersz gospodarza Saloniku Literackiego,
Piotra Stanis³awa Króla,
obrazuj±cy wraz z Rubensem naturalne bogactwo uczuæ, kobiecej, odwiecznej skarbnicy...


Bogactwo natury

na obrazach Petera Paula Rubensa
zdumiewa obfito¶æ kobiecego cia³a
wplecione w bogactwo form natury
przepe³nione czarem zmys³owo¶ci
spogl±daj± na nas od kilku wieków
trzy Gracje
porwane córki Leukippa
boginie pod s±dem Parysa
i szereg innych w barokowym pejza¿u
wielki malarz zna³ siê na kobietach
zaprasza³ je do swojej pracowni gdzie
wspó³pracowali jedli obfite posi³ki
pili s³odkie wino a reszta tajemnic±
skryt± w zacisznej alkowie artysty

dzisiaj Rubens oszczêdzi³by na farbach
z palety w jasnych cielistych odcieniach
a zarobi³ na reklamówkach cudownych diet
skarbnica natury w odmiennym wymiarze
ani lepszym ani gorszym - po prostu innym
a nam mê¿czyznom có¿ pozostaje?
przytulaæ ca³owaæ podziwiaæ kochaæ
takie jakie s± w modzie na dzi¶ i jutro
przesz³o¶æ zamkniêta ju¿ w obrazach
przysz³o¶æ w marzeniach o tej jedynej
która obdarzy nas fortun± mi³o¶ci
naturalnym bogactwem uczuæ

                        z tomiku „Powrót Olivii”

Wiersz z dzia³u POEZJA - zapraszam

*     *     *

M³odzi, zdolni, obiecuj±cy poeci
goszcz±cy w Saloniku Literackim, zapraszaj±

m³odzi, zdolni poeci w Saloniku Literackim Piotra Stanis³awa Króla

*     *     *

Opowiadanie - podró¿ w czasie
1812 - 1940 - 2010, gate.io

Opowiadanie pt. Pa³ac - Piotr Stanis³aw Król


Copyright by Piotr Stanis³aw Król   2010-2019
Kontakt z autorem     All right reserved